„Tonę w twych ramionach Jezu”
Spadłam….. Lecę….. z wielkim pluskiem wpadam do oceanu emocji, moich własnych, które nazbierałam przez całe życie. Ocean pełen jest przerażających stworów, atakują mnie i spoglądają złowieszczo w moją stronę. Boję się, lęk otula mnie jak kołdra w ciemności. Lecę w dół nieustająco. Zaczyna braknąć powietrza, klatka zapada się pod naciskiem ciężaru życia, ciężaru doświadczeń i…