Kiedy przychodzi magiczny dzień narodzin i na świat przychodzi mały chłopiec lub mała dziewczynka, cały świat rozpoznajemy właśnie z tej pozycji albo męskiego punktu widzenia albo żeńskiego. Od samego początku jesteśmy klasyfikowani, co powoduje, że nie możemy poznać siebie i swoich potencjałów. Jak często zauważamy, że mężczyźni są delikatni, wrażliwi, chcą się ubierać w lekkie, zwiewne i kolorowe ubrania a po drugiej stronie stoją kobiety silne, waleczne i chętniej wybierające skórę i glany niż sukienki z koronkowymi wykończeniami? Czy to jest coś złego, czy to jest powód do destygmatyzacji i przypinania łatek?

Otóż mylicie się, każdy z nas ma w sobie energię męską i żeńską i niezależnie od tego czy jesteś kobietą czy mężczyzną, musisz zbudować równowagę. Zauważ w sobie cechy męskie jak i żeńskie i niech one wirują ze sobą w magicznym tańcu w którym kroki Ty złożysz w odpowiednią choreografię, taką która najlepiej Ci odpowiada.

Jeśli jesteś kobietą, czy ujmą jest dla Ciebie zarabianie pieniędzy, albo noszenie zakupów? A czy mężczyzna nie może zajmować się dzieckiem troskliwie i płakać wtedy, kiedy przechodzi trudy życia? Wychowani w systemie gdzie powtarza się ” chłopaki nie płaczą”, ” nie rób tak nie wypada, przecież jesteś dziewczynką”, powoduje, że wytwarzają się w nas blokady emocjonalne, które prowadzą do różnych dolegliwości ciała, tylko dlatego, że dusza nie może wyrazić siebie w danym momencie.

Jestem kobietą i wiem, że przez większość swojego życia szłam w energii męskiej, byłam twarda, szybka, silna i zdeterminowana w działaniach, co powodowało, że wszystko o czym pomyślałam tworzyło się w mgnieniu oka. Dziś wiem, że bardzo mnie to zmęczyło, spowodowało atak na siebie i wystąpienie choroby autoagresyjnej. Czy mogłam tego uniknąć? Czy wy możecie uniknąć chorób, które mogą się u was pojawić, tylko dlatego, że nie idziesz swoją drogą i odrzucacie swoje mocne strony? Odpowiedź brzmi tak. Dziś nadal fizycznie jestem kobietą, ale wewnątrz mnie tańczą dwie energie tworząc jedną zgraną istotę. Poznałam drugą stronę, odkryłam w sobie kobiecość, lekkość, twórczość i miękkość w działaniu, jestem prowadzona przez silną męską energię we mnie, która nie pozwoli skrzywdzić mojej wrażliwości i delikatności. Jestem twórcza i kreatywna ale też silna i zdeterminowana, teraz moje pomysły mogą się urzeczywistnić a nie zostać tylko niespełnionym marzeniem.

Zauważcie w sobie cechy, które są dominujące ale zauważcie również te cechy, które blokujecie w sobie. Stwórzcie balans wewnątrz siebie, odkryjcie swoją męskość, siłę, determinację, odwagę i jednocześnie delikatność, wrażliwość, kreację i twórczość. Wtedy staniecie się pełnią i zauważycie jak pięknymi i pełnowartościowymi istotami jesteście. Wówczas nic nie będzie w stanie zatrzymać was przed zrealizowaniem planu waszej DUSZY.

Zadanie dla Was:

Posegregujcie cechy w sobie i zobaczcie co jest bardziej dominujące. Następnie zauważcie, czego wam brakuje i spróbujcie wyzwolić je w sobie, niech wirują wzajemnie tworząc jedność. Napiszcie to w zeszycie, będzie wam łatwiej zrobić z tym porządek.